Pokój nr 1: Roberta, Jose Lujan, Lupita, Miley

Gaston

- Nigdy mnie nie całuj!

Rob

- Ha i co, barbie aż tak cię kocha ten twój chłopak

Mia · Gość

- Gaston, co się dzieje?

Miguel

- Ty, panie prefekt. Wiesz, że dam się tak nie traktuje?- zapytał i popchnął go mocno aż wylądował koło drzwi.

Gaston

- Jaka ty jesteś ślepa! Oj biedna Mia...

Mia · Gość

- Gaston co ci jest? - miałam łzy w oczach

Miguel

- Nie będziesz się tak odzywał do Mii- powiedziałem i walnąłem go z całej siły.

Gaston

- Siłuje się na rękę to prawda zapłaciłem Bebe żeby zniknoł, Miguel ten kretyn mówi prawdę Nie kocham cię!

Mia · Gość

- Gaston co ty mówisz?! - zaczęłam płakać

Gaston

- Głucha jesteś? I nie nazywam się Gaston tylko Kobra!

Mia · Gość

- Co ci jest, Gaston - ciągle płakałam

Gaston

- Oddałem Miguelowi

Rob

- ej ty idiotko - dałam mu z liscia - to za Miguela

Mia · Gość

- Gaston - płakałam - dlaczego to zrobiłeś?

Miguel

- Roberto, Mio odsuńcie się. On jest niebezpieczny, a nie chciałbym, żeby Wam, coś się stało. Chcesz się bić, Gaston. Dobra, ale z kimś na twoim poziomie. Wyzywam Cię, Kobra- powiedział i zaczął go bić z całych sił.
- To za Mię. To za Robertę, a to za mnie- powiedział i walnął go w nos.